20.03.2018 14:39 nieruchomości Marka M. przy Hożej
Komisja weryfikacyjna uchyliła we wtorek decyzje reprywatyzacyjne w sprawie nieruchomości w Warszawie przy ulicy Hożej 23/25, 25 i 25a. Decyzja komisji ma rygor natychmiastowej wykonalności.
Posiedzenie komisji w sprawie nieruchomości przy ul. Hożej odbyło się w połowie listopada ubiegłego roku. Prawa do Hożej 25a Marek M. kupił za symboliczną kwotę od starszych kobiet - spadkobierczyń właścicieli. W związku z reprywatyzacją nieruchomości przy Hożej prokuratorskie zarzuty usłyszeli byli urzędnicy ratusza. Świadkowie mówili o utrudnianiu życia mieszkańcom po przejęciu nieruchomości przez M.
We wtorek Jaki poinformował na konferencji prasowej, że komisja postanowiła uchylić decyzje reprywatyzacyjne prezydenta Warszawy, odmówić ustanowienia prawa użytkowania wieczystego wobec nieruchomości przy Hożej 23/25, 25 i 25a.
Jednocześnie komisja podjęła decyzję o nakazaniu miastu przejęcia zarządu nad wymienionymi nieruchomościami i przywrócenie czynszu miejskiego.
- Mówimy o nieruchomościach wartych dziesiątki milionów złotych, które zostały zakupione za 50, 500 zł. Prawo do odszkodowań z tych nieruchomości zostało zakupione za 300 zł - powiedział Jaki.
Uzasadniał, że przy wydawaniu decyzji reprywatyzacyjnych nastąpiło rażące naruszenie przepisów prawa poprzez nieustalenie prawidłowego kręgu stron postępowania. - Prezydent Warszawy przyjął dokumenty przedstawione przez osobę zainteresowaną i jedynie na ich podstawie ustalił stan faktyczny. Przebieg spadkobrania nie był w ogóle przedmiotem rozważań prezydenta Warszawy - wskazał.
Zdaniem Jakiego, w przypadku kamienic przy Hożej nie doszło do zbadania przez prezydenta Warszawy przesłanki posiadania. Przypomniał w tym kontekście, że jeden ze spadkobierców zginął w Katyniu w maju 1940 r.Dodał, że w przypadku kamienicy przy Hożej 23/25 miasto nie uwzględniło jako stron postępowania właścicieli wyodrębnionych lokali.
Według szefa komisji, prezydent stolicy zaniechał czynności dowodowych, nie ustalił autentyczności testamentu jednej ze spadkobierczyń. - Tymczasem z opinii biegłego grafologa sporządzonej na potrzeby postępowania przed komisją wynika, że zachodzą okoliczności dotyczące autentyczności testamentu - dowodził Jaki.
Jak podkreślał, przyznano prawo użytkowania wieczystego do gruntu, który jedynie w części był przedmiotem własności przedwojennych właścicieli. - Komisja stwierdziła, że prezydent m.st. Warszawy nieprawidłowo wyliczył wielkość udziału beneficjentów w decyzji przyznającej prawo użytkowania wieczystego nieruchomości - stwierdził. Według Jakiego, miasto mogło przejąć nieruchomości.
Zdaniem komisji, sytuacja mieszkańców kamienic przy Hożej znacząco się pogorszyła, a prowadzone remonty znacząco wykraczały poza "normalne standardy tych prac".
Komisja od początku czerwca ubiegłego roku bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości.
Komisja uchyliła już decyzje władz miasta o przyznaniu Maciejowi M. praw do dwóch działek przy ul. Twardej oraz do nieruchomości Sienna 29; o przyznaniu Marzenie K., Januszowi P. i mec. Grzegorzowi M. praw do działki Chmielna 70; o przyznaniu spadkobiercom i Markowi M. praw do Nabielaka 9 (gdzie mieszkała Jolanta Brzeska); o zwrocie spadkobiercom trzech działek na pl. Defilad; o przyznaniu poszczególnym spadkobiercom praw do Poznańskiej 14, Marszałkowskiej 43 i Nowogrodzkiej 6a.
Ponadto, komisja weryfikacyjna uznała, że decyzja reprywatyzacyjna z 2003 r. ws. nieruchomości przy Noakowskiego 16 została podjęta z naruszeniem prawa. Komisja zobowiązała też beneficjentów reprywatyzacji do zwrotu równowartości nienależnego świadczenia w wysokości ponad 15 mln zł.
PAP/md/b
zgłoś naruszenie odpowiedz 22.03.2018 09:16 ~Wprost
zgłoś naruszenie odpowiedz 21.03.2018 12:15 ~Poncjusz
Nigdzie w cywilizowanych krajach prawo nie dziAŁA wstecz a u nas w Ponadii nie ma ani zasad ani cywilizacji!
zgłoś naruszenie odpowiedz 21.03.2018 11:05 ~Giertych
Tak rządzili nieudacznicy z PO.
zgłoś naruszenie odpowiedz 20.03.2018 22:52 ~nick
Ale odzyskiwanie nieruchomości to chyba tylko na podstawie autentycznych dokumentów i na rzecz żyjących osób...
zgłoś naruszenie odpowiedz 20.03.2018 18:11 ~niko
Teraz niby byli właściciele powinni wszystkie pobrane czynsze zwrócić do miasta.
zgłoś naruszenie odpowiedz 20.03.2018 17:56 ~leming
PO siódme: nie kradnij!
zgłoś naruszenie odpowiedz 20.03.2018 15:45 ~pozdrawiam
nie wymagaj od członków tej komisji jakiejkolwiek wiedzy w zakresie prawa.
oni nie są od tego...
zgłoś naruszenie odpowiedz 20.03.2018 15:43 ~nick
I bardzo dobrze. Oczywiście zaraz rzekomo poszkodowane grupy społeczne będą się pieklić (= poszkodowane, bo ktoś im odciął źródło nielegalnego zarobku). Niech szczekają, a karawana będzie jechać dalej. Z góry zaznaczę, że nie głosowałem na PiS, ale to jedna z bardzo dobrych rzeczy, którą zrobili.
zgłoś naruszenie odpowiedz 20.03.2018 15:41 ~ajax
Ale postępowanie spadkowe to chyba sąd...
ZASADY FORUM: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN Warszawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Dodaj swój komentarz »
Zobacz wszystkie komentarze »
Zostań Reporterem 24 - wyślij nam swój materiał przez Kontakt24 lub kontakt24@tvn.pl
Oglądasz: Mur runął na parkingu
Przeczytaj o tym więcej »
Oglądasz: Wybite szyby i zniszczone auta
Przeczytaj o tym więcej »
Oglądasz: Z tramwaju wprost pod koła
Przeczytaj o tym więcej »
Oglądasz: Anioł objawił się na Ursynowie
Przeczytaj o tym więcej »
Oglądasz: Hipsterskie śniadania w autobusowej hali
Przeczytaj o tym więcej »
Oglądasz: Zorganizowali "gang dzieciaków" i pomazali chodniki
Przeczytaj o tym więcej »
Oglądasz: To może być bardzo droga podróż
Przeczytaj o tym więcej »
Czasami samochody się psują i odmawiają posłuszeństwa - wiadomo. Najczęściej zepsute auta się naprawia i znowu można nimi jeździć. Niekiedy zdarza się,... WIĘCEJ »
Zobacz więcej absurdów »
Nigdzie w cywilizowanych krajach prawo nie dziAŁA wstecz a u nas w Ponadii nie ma ani zasad ani cywilizacji!
Naucz się pisać, a dopiero potem pouczaj innych w Ponadii (!?).